Udzieliliśmy ponad 4 miliony porad

Tarot

Data publikacji: 2016-05-11

Kategoria: Tarot

Tarot

Możemy spotkać dwie grupy, które zajmują się tarotem: oszustów i osoby z prawdziwymi wizjami. Nie znane jest jednak pochodzenie występujących złudzeń. Niezwykle niebezpieczne okazują się rozmowy z tak zwanymi opiekunami, czy przewodnikami duchowymi.

Dlaczego? Są to nieznajome nam istnienia, które mogą być demonami, a do zdobycia jak największej ilości dusz używają wróżek. Zazwyczaj jednak możemy natknąć się na tarocistę, który przed przepowiedniami wykonuje pewien rytuał, który obejmuje modlitwę lub korzystanie z pomocy aniołów stróżów. Uznaje się że są oni powiązani z bytami niebezpiecznymi. Jeśli jednak nie są to demony, to pasożyty astralne, które wyzyskują moc zarówno z osoby wróżącej, jak i jej klienta. Szczególne zagrożenie stanowi dla osób cierpiących na depresję, kobiet w ciąży i dzieci.

Pewna bioterapeutka przestrzega zwolenników tarota: „ To wąski korytarz, którym można iść tylko w jednym kierunku. Z czasem możesz czuć się zmęczony i się zatrzymać, ale wtedy ci, którzy są za tobą będą cię pchać i deptać. Do tego nigdy nie wiesz dokąd idziesz, i kto jest za tobą..”. Słowa te ukazują to, co w tarocie jest zatrważające. To nie karty są źródłem niebezpieczeństwa. Stanowią one jedynie narzędzie niezbędne do pracy. Podczas przedstawienia tarocista może wejść w kontakt z bytami demonicznymi czy astralnymi. Nie jesteśmy jednak w stanie odczytać ich zamiarów. Wchodząc w kontakt z okultyzmem może przynieść konsekwencje dla tarocisty, jak i klienta. Osoby, które podczas seansu ukażą swoją słabość mogą otworzyć bramę demonom do zniszczenia ich dotychczasowego życia. Może w efekcie doprowadzić do obłędu, a także samobójstwa.

Dobry tarocista potrafi odczuć, kiedy pod jego „opiekuna duchowego” próbuje wtargnąć się demoniczne czy astralne istnienie. W jaki sposób? Na podstawie przekazów, które są negatywne czy nakazujące. Istotnie ważne jest korzystanie z pomocy osób, które są profesjonalistami w swej pracy.

Kolejnym niebezpieczeństwem, które wiąże się z tarotem jest uzależnienie. Nałóg związany z wróżbami ciągnie za sobą brak podejmowania samodzielnych decyzji. Osoby nie potrafią poradzić sobie w najdrobniejszych wyborach dnia codziennego. Poddając się wyłącznie kartom, możemy w ten sposób stać się kukiełką kierowaną przez nieznane nam istoty, które mają wobec nas cele. Ucieczka w świat mistycyzmu może w ostateczności skończyć się utratą kontaktu z rzeczywistością. Im bardziej się tym zagłębimy, tym trudniej będzie nam się z tego wydostać. Demony to istoty, które nie odpuszczają tak łatwo.

Kluczowym elementem jest korzystanie z zasad BHP. Kłaść karty powinniśmy z przestrzeganiem określonej odległości zachowując przy tym pełną koncentrację. Zapalenie białej świecy spowoduje „oczyszczenie” otoczenia. Przed użyciem warto karty oczyścić nad zapaloną świecą. Przed przedstawieniem dobrze jest poprosić o pomoc i ochronę. W skupienie naświetlić sobie jasną kulę, która nas chroni. Pytania powinniśmy zadawać z czystymi zamiarami. Po każdej odwiedzającej nas osobie karty należy oczyścić, a dłonie umyć zimną wodą.

Z tarota płyną także pozytywne cechy. Odzwierciedla naszą podświadomość, a także jest idealnym narzędziem psychologicznym. 78 obrazków, znajdujących się na kartach mogą być rozwiązaniem na dotarcie do źródeł problemów, z którymi się borykamy. Tarot to przede wszystkim symbolika przedchrześcijańska, chrześcijańska, filozoficzna i mistyczna. Wielki Arkana wskazują drogę do kabały, run, numerologii, do etapów życia człowieka oraz jego drogi życiowej. Aspekty te sprawiają, że tarot jest wszechstronny.

Tarot to przede wszystkim drogowskaz. Jeśli potrafimy z niego umiejętnie korzystać w rezultacie na naszej drodze nie pojawią się niebezpieczeństwa. Nie jest on jednak zabawką, dlatego warto zastanowić się, zanim wiedzieni ciekawością weźmiemy karty do ręki. 

"Wszelkie prawa zastrzeżone, treści chroniona prawami autorskimi. Żadna część nie może być wykorzystywana lub kopiowana w jakiejkolwiek elektronicznej, mechanicznej, fotograficznej lub innej formie zapisu bez pisemnej zgody autora"