Udzieliliśmy ponad 4 miliony porad

Dziennik wdzięczności

Kategoria: Wróżby ogólne

Dziennik wdzięczności

Witam Państwa serdecznie – temat, który poruszę to pisanie dziennika wdzięczności. Cóż to jest i jak to działa?

Zacznę od tego, że w mojej pracy często dostaje od klientki tekst, zdanie, stwierdzenie: Nie mam szczęście, inni mają lepiej, ja od losu nic nie dostaje lub proszę od miesięcy, lat Anioły, Boga i nic się nie dzieje, niczego nie dostaje, nie dostaje tego, co proszę, niech mi Pani powie, co robię źle, przez to tracę wiarę, sens, tego wszystkiego itd. No właśnie, co robimy źle. My mamy wpojone pewne regułki, jeszcze ja pamiętam z nauk religii, proś a będzie Ci dane, szukaj a znajdziesz, pukaj ja będzie Ci otworzone, ale ani słowa o dziękowaniu. Często nam się wydaje, że coś nam się zależy, że za mało dostajemy, że inni mają lepiej. Gdy rozmawiam z klientką od związku, czasem mówi ja dla niego to i to robię, a on nic dla mnie. Ta relacja nie ma sensu. Wtedy pytam a kiedy ostatnio zrobił Ci herbatę, czy umył samochód lub inną rzeczy. Słyszę od klientki no wczoraj, zrobił herbatę, właśnie to robi prawie codziennie, ale łaski mi nie robi, ja dla niego tyle to jego obowiązek, mówię wtedy, że to nie prawda, nie jest to jego obowiązek, nie jest niczyim obowiązkiem usługiwać nam, i odwrotną stronę, my też nikomu nie musimy służyć, robimy to, bo tego pragniemy, jesteśmy za coś wdzięczni. Więc wróćmy do tego dziennika wdzięczności jak go prowadzić i na czym polega jego skuteczność. Co powoduje prowadzenie takiego dziennika po pierwsze odkrywam jak wiele od losu dostajemy, dziękując mu za to, dostajemy każdego dnia coraz więcej, więcej, aż spełni się to, o czym marzymy, nasze siły witalne rosną, nasza energia jest w pełni mocy, a my czujemy się szczęśliwi? Dostrzegamy wiele rzeczy, na które do tej pory nie wracaliśmy uwagi a nasze życie wcale nie jest takie złe.


Jak wykonujemy DZIENNIK WDZIĘCZNOŚCI?


Potrzebujemy notesu i długopisu.
Na pierwszej stronie wypisujemy nasze cele, nie więcej niż trzy, np. pojechać w podróż, znaleźć nową pracę, kupić samochód.


Na kolejnej stronie piszemy datę i codziennie wieczorem dziękujemy za to, co otrzymaliśmy:


Dziękuje za to, że koleżanka z pracy zrobiła mi herbatę.
Dziękuje, że kierowca autobusu poczekał na mnie żebym dobiegła.
Dziękuje, że to mnie wybrali na rozmowę o pracę.
Dziękuje każdego dnia, za to, co spotkało na miłego. Spróbuj i poprowadź taki dziennik, choć trzy miesiące.
Na pierwszej stronie wypisujemy nasze cele, nie więcej niż trzy, np. pojechać w podróż, znaleźć nową pracę, kupić samochód.
Na kolejnej stronie piszemy datę i codziennie wieczorem dziękujemy za to, co otrzymaliśmy:
Dziękuje za to, że koleżanka z pracy zrobiła mi herbatę.
Dziękuje, że kierowca autobusu poczekał na mnie żebym dobiegła.
Dziękuje, że to mnie wybrali na rozmowę o pracę.
Dziękuje każdego dnia, za to, co spotkało na miłego. Spróbuj i poprowadź taki dziennik, choć trzy miesiące.


Z całą swoją mocą dla Was.

AUTOR ARTYKUŁU

Tarocistka Anna Bell

Tarocistka Anna Bell

"Wszelkie prawa zastrzeżone, treści chroniona prawami autorskimi. Żadna część nie może być wykorzystywana lub kopiowana w jakiejkolwiek elektronicznej, mechanicznej, fotograficznej lub innej formie zapisu bez pisemnej zgody autora"