Nów Różanego Księżyca 6 czerwca 2024

W tym roku ścisła lunacja nowiu przypada na 6. dzień czerwca o godzinie 14:37 czasu polskiego. Siły kosmosu dają teraz szczodre wsparcie magiczne. Z jednej strony obdarzają nas chęcią pokazania się z jak najlepszej strony, podążania za głosem serca, poszukiwania drogi do spełnienia marzeń. Budzą pragnienia skrzętnie ukrywane pod maską racjonalizacji, czyli rozsądnej akceptacji niechcianego stanu rzeczy, często pozornych kompromisów. Z drugiej – dają szansę, by znaleźć równowagę między merkuriańską logiką i jowiszowym rozmachem. To także może być istna bonanza dla osób obdarzonych duszą artystyczną, spragnionych realizacji marzeń i odnalezienia drogi do miłości spełnionej. Jowisz w Bliźniętach przypomina, że miłość nie ma płci i nie zna konwenansów… Stajemy przed szansą, by, pozbywszy się iluzji, eskapizmu, zacząć od nowa. Jako że to mentalny znak Bliźniąt, każda sprawa, na której skupimy myśl świadomą, każda kwestia, którą teraz przemedytujemy, może przynieść korzystne i satysfakcjonujące zmiany. Dotyczy to zwłaszcza miłości i ekspresji uczuć.

Warto zaznaczyć, że czerwcowy nów i następująca po nim pełnia Księżyca poprzedzają letnią kulminację słoneczną, czyli letnie przesilenie. Wtedy właśnie energia kosmiczna najsilniej wspiera wolę materializacji pragnień i niejako otwiera. Mamy szansę niczym Harry Potter z eliksirem wszelkiego szczęścia, znaleźć się we właściwym czasie, we właściwym miejscu i spotkać właściwych ludzi. To optymalny moment, by tchnąć energię, życie w idee, jeśli pragniemy, by się zmaterializowały mocą naszych osobistych wyborów i konkretnych działań. Warto teraz wziąć się do pracy duchowej i konkretnej pracy z materią, by podążać za głosem serca.

Astrologiczny znak Bliźniąt uosabia silną potrzebę komunikacji, dzielenia się przemyśleniami i odczuciami, spontaniczność w podejmowaniu doraźnych decyzji. Wiąże się z takimi obszarami doświadczeń jak przekazywanie informacji, zdobywanie wiedzy w sprawach codziennych, precyzja i zarazem wierność sobie w komunikacji. Praca duchowa pokazuje, że to właśnie energia Bliźniąt umożliwia zdobycie umiejętności asertywnej, żywej i szczerej komunikacji – werbalnej i pozawerbalnej. Pamiętajmy o tym i korzystajmy teraz z mocy Bliźniaczej magii. Słońce, Księżyc, Wenus, Merkury i Jowisz nadają teraz na tej fali, otwierając horyzonty mentalne, zachęcając do dyskusji i poddawania w wątpliwość dotychczasowych schematów myślenia, działania, a także system wartości!

Zgodnie bowiem z archetypem astrologicznym znaku Bliźniąt jeśli działamy, to pragniemy rozumieć, czemu lub komu ma to służyć. Może także obudzić pragnienie doskonalenia się, pogłębienia wiedzy czy po prostu rzetelnego rzemieślnictwa komunikacji na co dzień. Można liczyć na większą spontaniczność, żywą wymianę myśli, towarzyskość i zarazem troskę o formę wypowiedzi adekwatną do aktualnego stanu emocjonalnego, duchowego, mentalnego. Wielu z nas zapragnie z większą szczerością, otwartością formułować swoje myśli, uczucia i idee. Za sprawą harmonijnego wpływu Saturna istnieje także spora szansa na to, że uda się w otwartej i szczerej atmosferze porozmawiać o tym, co należy zmienić, nad czym popracować, czego się nauczyć, by poprawić jakość relacji z innymi. Niektórzy mogą też zrozumieć, że słowa mają moc sprawczą, że za ich pomocą tworzymy lub niszczymy rzeczywistość emocjonalną, mentalną, a nawet fizyczną.

W tym szczególnym czasie wyjątkową wenę oraz wnikliwość graniczącą z objawieniem mogą mieć pisarze, publicyści podejmujący tematykę społeczną. Wiele osób postanowi podnieść swoje umiejętności komunikacyjne, doceniając ich wagę.

Ze względu na silny wpływ Wenus i Jowisza proponuję Rytuał Spełnionej Miłości.

Wcześniej trzeba przygotować schludne, jasne miejsce, najlepiej zapewniające delikatny, ożywczy naturalny przepływ świeżego powietrza. Warto włączyć muzykę relaksacyjną. Do tego ćwiczenia szczególnie pasują dźwięki hang drumów. Przyda się różowa lub naturalna świeca, a także olejek eteryczny różany. Wykazują one silne właściwości harmonizujące, przyciągające miłość.

Poza tym zawczasu dobrze odpowiedzieć sobie na następujące pytania:

- Czego pragnę się wyzbyć?

- Kogo pragnę pożegnać?

- Jak pragnę kochać i być kochaną/kochanym?

- Czego chciałabym/chciałbym nauczyć się o sobie i dla siebie.

Tak przygotowani, najlepiej wieczorem 6 czerwca, wykonujemy rytuał. Tym razem skupiamy się na oddechu, spokojnie, z poczuciem wzrastania wewnętrznej mocy i klarowności umysłu wykonujemy wdechy i oczyszczające wydechy. Pamiętajmy, aby przyjąć wygodną pozycję i cały czas mieć świadomość uziemienia poprzez stopy lub/i kość ogonową. Następnie wizualizujemy sobie horyzont, a na nim świetlistozłoty punkt. To cel, do którego myślą, zaangażowaniem zmierzamy. Powinien być wyraźny, konkretnie nazwany. Następnie wyznaczamy drogę do celu. Nie lękamy się przeszkód; przeciwnie – pokonujemy je z lekkością i wdzięcznością za nowe doświadczenie, za test determinacji. Z każdym naszym krokiem świetlistozłoty punkt rośnie i staje się piękniejszy, większy, cieplejszy, lśniący. Ostatecznie docieramy do celu, by wejść do wnętrza świelistozłotej kuli i skupić się na afirmacji „Ja, (tu podajemy swoje imię, miano, takie, jakim lubimy być nazywani) kocham i zasługuję na miłość. Tworzę szczęśliwy związek z ukochaną osobą i spełniam się w roli partnerki/partnera. Stało się! Dziękuję, dziękuję, dziękuję!”. Afirmację można powtarzać dowolną liczbę razy. Ważne, by czynić to z wiarą, pełnym zaufaniem, w przekonaniu, że oto tworzymy nową jakość, nową rzeczywistość. Następny krok to delektowanie się stanem wewnętrznej harmonii i satysfakcji. Na zakończenie pamiętajmy, by okazać wdzięczność.

Mam nadzieję i serdecznie życzę, by nów w Bliźniętach stał się dla Ciebie, droga Czytelniczko, drogi Czytelniku, inspiracją i nadzieją, by zacząć od nowa, by wstąpić na drogę do spełnionej miłości.