Karma czyli problemy wcieleń reinkarnacyjnych
Kategoria: Wróżby ogólne
Samo słowo „karma” wywodzi się od sanskryckiego czasownika „Kri” i jest odpowiednikiem polskiego słowa „działać”, czyli zgodnie ze znaczeniem tego wyrazu każdy nasz czyn i każde nasze działanie jest karmą.
Zrozumienie swojej „przeszłości” i karmy pozwala lepiej zrozumieć siebie i to, co dzieje się w naszym obecnym życiu i w żadnym wypadku nie jest sprzeczne z wiarą w Boga i Chrystusa.
Bóg wlał w człowieka cząstkę swej nieśmiertelnej duszy. Nic co On czyni nie jest przypadkowe tak i to miało swoje znaczenie i wagę. Owa cząstka absolutu powoduje, ze się doskonalimy, rozwijamy, dążymy w górę aby osiągnąć pełnię możliwości, stać się istotami doskonałymi połączyć się ze Stwórcą.
Karmę można podzielić na trzy rodzaje pod względem jej skutków:
1. Gromadzone długi karmiczne – one objawią się dopiero w przyszłych wcieleniach.
2. Owocujące długi karmiczne – ta manifestują się, choć może to być nieświadome, w teraźniejszym życiu danej jednostki. Można je zmienić wysiłkiem woli, dzięki modlitwie, ale nie można całkowicie ich uniknąć.
3. Świadome akty wolnej woli – dotyczą one zarówno życia obecnego jak i przyszłych wcieleń. Niektóre z nich od razu zostają nagrodzone a inne przechodzą na poziom długów gromadzonych.
Dusza przechodzi wcielenia nie po to, żeby wracać do nich pamięcią, ale po to by na podstawie bieżącego życia uczyć się, zbierać doświadczenia i podążać w stronę Boga. Przeciwko różnym problemom i trudnością buntuje się nasze ego, ale nie wyższe ja, ponieważ ono wie, ze kłopoty i troski wpływają stymulująco na rozwój i uniemożliwiają znalezienie drogi do domu. Nikt kto żyje beztrosko nie będzie się zastawiał jak ma się rozwijać duchowo. Wystarczy mu to, co ma i nie będzie odczuwał potrzeby innego oglądu świata, w którym żyje. Być może, że nie będzie nawet podejrzewał, że istnieje jakikolwiek inny świat. Nie przyszliśmy na ziemie by być cierpiętnikami. Jednak każda dusza musi doświadczyć wszystkiego.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę z konsekwencji karmicznych swych wyborów. Bywają osoby, którym nic się nie układa w sensowną całość, mimo że mają pamięć poprzednich wcieleń. Na pewno są jakieś powody tego stanu, do których warto dotrzeć i uwolnić się od nich.
Ci, którzy czują się zadowoleni, dumni z tego, co robili, najczęściej odradzają się z wszelkimi możliwościami powtórzenia roli, jaką odgrywali w poprzednich wcieleniach. Ten mechanizm reinkarnacyjny – lub ściślej mówiąc karmiczny – jest wzmacniany przez poczucie przywiązania, pożądania i uzależnienia.
