Medytacja ze światłem świec

Sytuacja jest trudna, dla niektórych staje się nie do wytrzymania. Wiem od moich Klientów że jest im co raz to trudniej porozumieć się z bliskimi, zaczynają się oddalać od siebie, od bliskich. Jest w nas napięcie, niepewność, także lęk, obawy. Narasta to.

Martwi mnie to, ta ilość emocji które się rodzą, i nie są to dobre emocje. A jest ich coraz więcej i więcej ludzi zaczyna tego stanu niepewności doświadczać, stanów lękowych, trudności codziennych, trudności w komunikacji.

Ja ze swojej strony polecam medytacje z białym światłem świec. Prosta, tania i dostępna rzecz a bardzo pomocna dziś. Spróbujcie, to pięknie wycisza. Może dziś spróbujecie? Co?

Więc spróbujcie wieczorem zapalić kilka białych świec, mogą być dwie, trzy, jak macie to cztery, pięć, ustawcie je blisko siebie i patrzcie na płomienie powoli zobaczcie ich ruch, drganie, ale i miarowość płomieni. Jak razem działają na siebie, oddziaływują, współpracują razem, działają dla dobra siebie. To taniec? Zabawa? Na pewno współpraca.

Spróbujcie zsynchronizować się z płomieniem, z blaskiem. Powoli zamknijcie oczy i myślcie o białym, dobrym świetle, o ciepłe wokół głowy, serca, ciała tak do palców stóp. Do samego końca palców. To wasza ochrona, wasz płaszcz, tarcza. Spróbujcie ubrać się w to światło. To będzie Wasza ochrona na najbliższy czas.

Ważne jest też by myśleć o współpracy, o dobrej, jasnej energii, wołać do siebie, do serca ciepło. Świece emitują najłagodniejsze światło i dobrą energię. Trzeba z nich czerpać.

Spróbujcie!
 

Wytrwałości i zdrowia dla wszystkich.