On wróci? Ona odeszła! cz. III
Kategoria: Miłość i związki
RYTUAŁ ODCIĘCIA SIĘ
Dzwoni osoba zakochana do wróżbity. Sądząc z kilku Jej słów - wydaje się, że między ich dwojgiem skończyło się już absolutnie wszystko! Jedno z partnerów odeszło sobie, a,drugie zostało porzucone, skrzywdzone, zdeptane, zranione, obrażone, itd. A,więc koniec? A, jednak, cała sytuacja nie jest jeszcze, bynajmniej, zakończona...
Powtórzmy w tym miejscu stary dowcip w nowej interpretacji – panie wróżbito; mój narzeczony, gdy spotyka mnie dziś na ulicy, to pluje sobie pod nogi,klnie potem brzydko i przechodzi na drugą stronę chodnika. Chciałabym, więc żeby pan mi wywróżył – że on mnie jeszcze kocha!!! Że On wróci!
Takie słowa, jak w dowcipie, nie padają oczywiście nigdy, lecz jakże często - takie bywają intencje osób telefonujących do wróżbity.
Sytuacja, jak w dowcipie, była nam ponadto potrzebna, aby pokazać, że mimo rozpadu związków, są osoby, które nie przyjmą do wiadomości reliów. A. realia nie pozostawiają wątpliwości, że partner odszedł. Te osoby chcą łudzić się i tych złudzeń nie wolno,oczywiście, podtrzymywać, lecz warto też je szanować, bo w ten sposób szanuje się nie tylko czyjeś uczucia, ale też, znajduje dla kogoś tę wąską ścieżkę prowadzącą do wolności...
Gdy w grę wchodzą nie tylko opinie i osądy osoby zakochanej (często nazbyt subiektywne) – lecz także przestrzeń jasnowidzenia i karty potwierdzają ziszczenie samych najczarniejszych scenariuszy, pozostaje problem co z tym wszystkim można jeszcze uczynić?
Osoba beznadziejnie zakochana chciałby odzyskać ukochanego lub ukochaną, bez względu na podjęte w tym celu metody i dlatego często prosi np. o wykonanie „Rytuału Powrotu Miłości”, aby On wrócił lub żeby Ona wróciła.
Prosić można oczywiście o wszystko. Jednak, stanowcza odmowa jest sensowna, gdyż taki rytuał nie będzie mieć, po prostu żadnych szans powodzenia. „Rytuał Powrotu Miłości” jest białą magią, przy pomocy której nie można zmusić jednej osoby, aby zachowywała się i czuła tak - jak tego pragnie ktoś inny. No, nie ma na świecie takich pokojowych sił. Co innego - czarna magią, którą się tu nie zajmujemy. Na szczęście zapewnienia wróżbity, że w sytuacji, jak powyższa lub bardzo podobnej, „Rytuał Powrotu Miłości” będzie całkiem nieskuteczny, przeważnie wystarczają. I wtedy znowu powstaje pytanie – co robić dalej gdy problem dla osoby zakochanej, bynajmniej, nie przestał istnieć...
Według mnie, w takiej sytuacji jedyną sensowną opcją jest proponowanie innego rozwiązania, a mianowicie zastosowanie „Rytuału Odcięcia Się”, skutecznego nie tylko w miłości, ale również w sytuacjach koleżeńskich, przyjcielskich, społecznych i różnych podobnych.
Nazwa ta brzmi mocno, a może nawet za mocno dla niektórych, tymczasem, to też jest biała magia.” Rytuał Odcięcia Się” wbrew obawom wielu osób, nie jest nawet najmniejszą formą agresji, czy ataku na osobę, która odeszła ze związku.Bynajmniej - niczego nie odcinamy byłemu partnerowi, który odszedł. „Rytuał Odcięcia Się” to też jest biała magia, czyniona w interesie konkretnej osoby i jej osobowości. Postać, która odeszła ze związku jest przy wykonywaniu tego rytuału postacią zupełnie marginalną. Warto to powtórzyć, że ten rytuał ma charakter tylko obronny, a nie zaczepny i - podobnie jak, dla przykładu odcinanie pępowiny nowonarodzonego dziecka - nie dzieje się z czyjąkolwiek krzywdą. Jest on więc zupełnie bezpieczny, jeśli tak można rzec, dla wszystkich uczestników dramatu.
Co więcej, ponieważ wszelkie zabiegi tego rytuału dzieją się tylko i wyłącznie wokół jednej osoby - tej porzuconej -„Rytuał Odcięcia Się” można powtarzać i wzmacniać, aż do uzyskiwania coraz lepszych rezultatów...
Więc Czy On wróci?