Znak chiński - Koza
Kategoria: Wróżby ogólne
Ostatnio było kilka słów o znaku Kota (Królika) w horoskopie chińskim, a że mam kota o imieniu Koziołek, to dziś o znaku Kozy. Skąd w ogóle w tej astrologii znalazły się zwierzęta. Jak opowieść głosi… Budda przed opuszczeniem ziemi, chciał pożegnać się ze swymi przyjaciółmi.
Zaprosił więc do siebie wszystkie stworzenia. Jednak na zaproszenie zareagowało tylko 12 zwierząt, reszta wymigiwała się brakiem czasu, lekceważąc jego wezwanie. W kolejności stawili się: Szczur, Bawół, Tygrys, Kot (zwany czasem Królikiem ale i Zającem) oraz Smok, Wąż, Koń, Koza, Małpa, Kogut, Pies oraz Świnia.
W podzięce Budda nadał każdemu z przybyłych po jednym kalendarzowym roku. Co by było gdyby jednak wszystkie stworzenia stawiły się na tym spotkaniu ? Astrologowie, mieliby ogromny kłopot, z ustawianiem horoskopów. Wracając do Koziołka z czym nam się kojarzy ? Jego głowa jest niemalże w chmurach, gdy fika po szczytach gór, świetnie omijając przeszkody z intuicyjną wprawą. Ciężko odmówić jej spartości i kaprysów, ale to bardzo opiekuńcze zwierzę… Koza, a tym samym osoba urodzona pod tym znakiem, jest pokojowo nastawiona, często z eteryczną i marzycielską naturą.
Są niezmiernie twórcze, najlepiej gdyby mogły cały dzień spędzać ze sztuką, która koiłaby ich bujną wyobraźnię, a jej potrzebę stabilizacji najlepiej, gdyby zapewniła dla nich inna osoba. Nie specjalnie lubią zabiegać o sprawy materialne czy wyższy komfort życia. Mimo, że pieniądze są dla nich bardzo ważne, najlepiej gdy od tak przyziemnych trosk uwolni go druga osoba. Dlatego szukają statecznego partnera, jeśli się nie sprawdzi w takiej roli, uciekają w podskokach, bo one no cóż… są niefrasobliwe, niezdecydowane, nieracjonalne, nieustannie wahające się prze podjęciem decyzji. Jednym słowem potrzebują mocnego prowadzenia i brać je należy w całości takimi jakie są najlepiej niczego nie żądając i nic nie wymagając
W pracy Koza się męczy, w biznesie czuje się jak Słoń w składzie porcelany, brak im siły przebicia, tupetu czy wyrachowania. Dlatego, gdyby ktoś ją chciał unieszczęśliwić, to powinien posadzić ją na miejscu szefa administracji czy finansów. Owszem, pieniądze są dla nich ważne, ale nie lubią się same nimi zajmować, więc rachunki i faktury umiejętnie omijają. Jednak gdyby miał możliwość szefować w jakiś zawodach artystycznych czy estetycznych, rozkwitłby w tej roli miguśkiem. To urodzony artysta kochający żyć w magicznym świecie piękna i fantazji.
To stworzenie mocno kapryśne i oryginalne, które kocha wolność i przestrzeń a w swym rozmarzeniu może mu się zdarzyć że zrywa kwiatki, niekoniecznie ze swego domowego ogródka. Co się dzieje jak jest przyłapany? wtedy ze strony Kozy jest mnóstwo biadolenia i żalów, rozstań i powrotów, a że Koza nie znosi kłótni, napiętych sytuacji najczęściej wraca ze skulonymi uszami do swojej zagrody i swojego partnera. Natomiast jeśli ktoś ma już jej dość, jej wizji i umizgów, świetnym pomysłem, aby ją spłoszyć będzie – jeśli poprosisz ją o pożyczkę lub roztoczysz plan w jaki sposób będzie ona partycypowała we wspólnych kosztach w nowym związku, co usłyszysz? Patataj patataj…
--------------------------------------------
www.wrozbyonline.pl - wróżby, astrologia